piątek, 15 lutego 2013

Nefilimowie

Nefilim (hebr. נפלים – giganci lub upadli) – w hebrajskich i wczesnochrześcijańskich pismach ludzie o gigantycznym wzroście (3–10 m), urodzeni wskutek obcowania "synów Bożych" z "córami człowieczymi", potomkiniami Kaina.
 Zdaniem niektórych pochodzenie tej nazwy sugeruje, że byli to ‛upadli aniołowie’, czyli aniołowie, którzy zgrzeszyli. Inni opierają się na dość osobliwym rozumowaniu, według którego określenie „nefilimowie” oznacza, że ‛upadli z nieba’ w tym sensie, iż zostali ‛zrodzeni z istot niebiańskich’.
 Nefilimowie mówiąc krótko, byli to dzieci upadłych Aniołów i ziemskich kobiet. To właśnie przez niech Bóg zesłał potop, by się ich pozbyć.

 W szóstym rozdziale biblijnej Księgi Rodzaju znajdujemy taki opis:
A gdy zaczęło przybywać ludzi na powierzchni ziemi i rodziły się im córki, synowie prawdziwego Boga zaczęli zwracać uwagę na córki ludzkie, jako że były piękne; i pojmowali za żony wszystkie, które sobie wybrali. (...) W owych dniach byli na ziemi nefilimowie, a także potem, gdy synowie prawdziwego Boga dalej współżyli z córkami ludzkimi i one rodziły im synów; byli to mocarze, którzy istnieli od dawna, ludzie sławni. 

Kim byli ‛synowie Boga’, którzy zostali ojcami nefilimów?
Kim byli wspomniani „synowie prawdziwego Boga”? Czy chodziło o ludzi, którzy oddawali cześć Jehowie (w odróżnieniu od ogółu niegodziwej ludzkości)? Najwyraźniej nie. Z Biblii wynika, że te małżeństwa z córkami ludzkimi przyczyniły się do upowszechnienia zła na ziemi. Noe i jego trzej synowie oraz ich żony byli jedynymi ludźmi, którzy cieszyli się uznaniem Bożym i przeżyli potop (Rdz 6:9; 8:15, 16; 1Pt 3:20).
Gdyby ci „synowie prawdziwego Boga” byli zwykłymi mężczyznami, to dlaczego „ludźmi sławnymi” nazwano właśnie ich potomków, a nie dzieci niegodziwców czy wiernego Noego? I dlaczego wspomniano o ich małżeństwach z córkami ludzkimi jako o czymś szczególnym? Przecież zawieranie małżeństw i wydawanie na świat dzieci trwało już od przeszło 1500 lat.
A zatem synami Boga wspomnianymi w Rodzaju 6:2 musieli być aniołowie, duchowi „synowie Boży”. Wyrażenia tego użyto w odniesieniu do aniołów w Hioba 1:6 i 38:7. Pogląd ten potwierdza Piotr, wspominając o „duchach będących w więzieniu, które niegdyś okazały nieposłuszeństwo, gdy cierpliwość Boża wyczekiwała za dni Noego” (1Pt 3:19, 20). Również Juda pisał o aniołach, „którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania” (Judy 6). Aniołowie mieli moc materializowania się i przybierania ludzkiej postaci; niektórzy z nich czynili to, gdy przynosili ludziom orędzia od Boga (Rdz 18:1, 2, 8, 20-22; 19:1-11; Joz 5:13-15). Ale właściwym miejscem zamieszkania dla osób duchowych jest niebo, gdzie aniołowie pełnią służbę dla Jehowy (Dn 7:9, 10). Opuszczenie tego miejsca i porzucenie zleconej służby po to, by zamieszkać na ziemi i współżyć z kobietami, było wynaturzeniem i stanowiło akt buntu przeciwko prawom Bożym.
Biblia oznajmia, że ci nieposłuszni aniołowie są teraz „duchami będącymi w więzieniu”, ‛wtrąconymi do Tartaru’ i ‛zatrzymanymi wiekuistymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego dnia’. Wynika z tego, że podlegają znacznym ograniczeniom i nie mogą się już materializować jak przed potopem,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz